Podcast pokerowy „The Chip Race” chce usłyszeć Twoją historię o bad beatach

Przegrany staje się zwycięzcą

Gracze w pokera pływają w morzu różnorodności i chociaż nie jest to już wymagane, większość z nich wykazuje nadmierną tolerancję na przeszkadzanie. Ponadto mają niską tolerancję na kłopoty innych z nas. Godne pogardy bity są w zwyczaju, ale nikt nie musi słuchać twoich nieodpowiednich beatów… aż do teraz. 

Jak moi stali czytelnicy powinni być świadomi, wraz z innymi współgospodarzami podcastu „The Chip Mosey” wspieranego przez Unibet Poker Informacje online o VegasSlots współautorka Dara O'Kearney. Unibet Originate Bucharest przejmuje region w listopadzie, a my jesteśmy szczęśliwi, że możemy rozdać na festiwal zestaw o wartości 2000 euro ($2,117). 

Po rozważeniu szeregu propozycji konkursowych w rozpaczy zdecydowaliśmy, jak fantastycznie byłoby, gdybyśmy sprzedali zakończenie nieodpowiedniego bitu dowolnej osoby, opowiadając go ponownie tak, aby przegrany zmienił się w zwycięzcę. Dlatego serdecznie zapraszamy graczy do napisania lub nakręcenia filmu przedstawiającego ich najbardziej rozdzierające wspomnienia o nieszczęściu. 

W duchu konkursu, oto nieodpowiednia włóczka beatowa z mojego najgłębszego asortymentu.  

Klątwa kieszonkowych królów

Nie jestem już w najmniejszym stopniu przesądny, ale, szanuję różnych graczy w pokera, mam nawet głupi związek z pocket Kings. Było to dla mnie pierwsze i główne zajęcie, odkąd byłem wyłącznie grinderem online, ja i mój pierwszy pokerowy przyjaciel, Prick „rounder63” Carrillo, rozbijaliśmy z kowbojami każdy stół finałowy MTT. Było to tak nieubłagane, że w dowolnym momencie po tym, jak je podnieśliśmy i popchnęliśmy, wymawiało skrótowe „GG ja”, a odwrotnie było, gdy tylko poręczyliśmy. 

Kiedyś odpadałem z siedmiu z ośmiu kolejnych turniejów stacjonarnych z pocket Kings

W 2012 roku zacząłem grać w miniaturowego pokera stacjonarnego i przez pewien czas latem odpadałem z siedmiu z ośmiu kolejnych turniejów stacjonarnych z pocket Kings. Tak więc pielęgnuj psa Pawłowa, którym byłem, gdy tylko (i być może narodziłem się), rozwinąłem tę rzecz, w której w dowolnym momencie po spojrzeniu na Kingsa od razu wyobraziłem sobie siebie 5 minut później leżącego na materacu mój pokój hotelowy, obserwując sufit. 

W lutym 2013 odbyłem swój pierwszy turniej EPT, przesyłając swój program on-line do zestawu Deauville. Siedziba najbardziej ekscentrycznego festiwalu filmowego we Francji, to queerowe miejsce ucieczki dla obrzydliwie bogatych i niesławnych, udana Disneyland Tudorów dla arystokratów i nowobogackich. To było tak szybko, jak to możliwe, że potencjalnie najbardziej preferowany i jednocześnie potencjalnie najbardziej absurdalny region, aby wydać duży wybór w turniejach pokerowych.

Pionowo, nie bąbelkuj

Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie było nerwów, gdy zajmowałem miejsce w turnieju podstawowym z wpisowym 5300 € ($5,611). Miałem około $500 000 dochodu online i $170 000 wygranych na żywo, ale nigdy nie osiągnąłem czegoś tak gigantycznego. Na tym poziomie mojego zawodu poziom przechwytywania w trybie online wynosił już $81, a poziom przechwytywania w trybie życia stacjonarnego był niższy niż $500. Dość zauważyć, że był to strzał w dziesiątkę. 

Dzień 1 przebiegł skutecznie, kiedy nawigowałem i zdrobniałem mój plan do stosu przypominającego życie. Dzień 2 był już krótszy i zakończył się aż do powstania bańki pieniężnej. Na początku doznałem drobnej porażki, ale dzięki wspaniałej konstrukcji miałem sporo czasu, aby zregenerować się do życiowego stosu pod koniec gry. Dzień 3 rozpoczął się całkowicie, gdy miniaturowa prędkość karty w połączeniu z okropnym sprawdzeniem przez Freddiego Deeba pomogła mi wskoczyć na ogromny stack w obliczu zbliżającej się bubble'i.

Nie przyczepiaj się teraz do niczego psychologicznego!”

Niemniej jednak ręka w rękę miała pulchny etap, ponieważ szybkie stacki nie chciały przegrywać wyścigów, a gdy tylko dołączyłem do mnie na szynie, dołączyła do mnie moja wówczas całkiem nowatorska przyjaciółka Dara O'Kearney i długo cierpiąca przyjaciółka Saron. Ponieważ każde rozdanie zajmowało dziesięć minut, byłem gotowy, aby udać się do nich i porozmawiać, otrzymując inspirujące perły mądrości: „Nie przywiązuj teraz do niczego psychologicznego!” i „Pionowo, nie bąbelkuj!” 

Czaty typu Danger au Chocolat 

Na szczęście nie bubble, ale siedząc przy pełnym stosów i agresywnym stole, całkowity etap szmat sprawił, że pokonałem wsparcie kłusem do 60% częstotliwości przy poziomie, który pękł. Susza trwała i przy poziomie 70, byłem już tak szybki. Wspiąłem się po kilku szczeblach, ale jeśli powiedziano mi, że rzeczywistość nie była sportem, to raczej pozostałość po utracie karty i życiu. 

Mając 23 duże ciemne, już po raz pierwszy w turnieju wchodziłem all-in i kupowałem podwojenie, gdy panie trzymały się w opozycji do książąt. Stamtąd poprowadziłem mój plan do pauzy dnia, w której pozostało dwie trzecie częstych i 54. To było kilka trudnych faz, ale od razu byłem całkowicie uszczęśliwiony, że przeżyłem. 

Rankiem czwartego dnia, drwiąc z Darą, dałem do zrozumienia, że moja aranżacja wkrótce zostanie posortowana. Przez 3 dni odmawiałem marginalnych miejsc, brałem setki garnków, trzymałem zegarek na śladach i czekałem na warunki, w których moja krawędź była równie górzysta. Przechodząc do wsparcia za 27BB, zasygnalizowałem, że mam zamiar rozpoczynać grę ciasno, selektywnie wsiadać ponownie, ale zerknąłem na kilka naprawdę fajnych miejsc do zagrania z czterema zakładami, gdy pozwalała na to dynamika i moje ręce. 

Tłumiące wizje francuskiego sufitu z eleganckim gzymsem

Kiedyś grałem z dużymi chłopcami, a teraz przyszedł czas na wykonanie kilku ruchów dla dużych chłopców. Podczas pierwszych dwóch okrążeń natknąłem się na trzy lodowate miejsca, dwukrotnie ponownie wysyłając King-Queen i fajnych czterech zakładów, wpychając Jack-Ten doskonale do 27 dużych ciemnych w stosunku do intrygującego pochodzenia z UTG i trójzakładu Jasona Koona. Przy wzroście o 770 000 € ($815,161) idealnych było 40 graczy, wśród których było tylko kilka wielkich nazwisk i po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że mam duże prawdopodobieństwo, że zrobię coś szczególnego na Wybrzeżu Fleurie. 

Och, mon Dieu!”

Wróciłem do swojego stołu po pierwszym rozbiciu i na pewnym poziomie pierwszej orbity, spoglądając z góry na dwóch mrocznych Kingów podczas porwania. Tłumiąc wizje eleganckiego francuskiego sufitu z gzymsem, otworzyłem i już od razu zostałem zauważony przez drobnego niewidomego, ówczesnego ambasadora Winimax Aureliena Guigliniego. Studiował – znany jako flop 3-2-2, a kiedy jeszcze jedna dwójka trafiła w flipa, uczestnik znajdujący się na dużej ciemnej wyskoczył z miejsca, dziko gestykulując i krzycząc: „Och mon Dieu!”

„OK, więc mogę wykluczyć, że Aurelien ma dwójkę” – wierzyłem. 

W pogoni za ceną stawiam jednak ponownie, a Aurelien ponownie stworzył taką możliwość. W puli było już 195 000, a ja spokojnie miałem 205 000. Na riverze pojawiła się 7, a on czekał, ale ponownie. Na tym poziomie poświęciłem chwilę na zapoznanie się z sugestiami dotyczącymi scenariusza. Moje postrzeganie jego postrzegania mnie było takie, że byłam napięta, gdy tylko wspólnie przeszliśmy ostatnie fazy Dnia 3. Moje postrzeganie go było takie, że gdy tylko był w stanie spasować małą do średniej pary, jeśli mój zakład na riverze wydawał się zbyt cennym czynnikiem wyciągającym ceny. Jaka zdolność tego faktu zdecydowała, że mój najłatwiejszy zakład będzie o wiele większy, co znacznie bardziej mnie polaryzowało. Wyrzuciłem 156,000 i tępo wpatrywałem się w parkiet, mając nadzieję na sprawdzenie. 

Uzyskanie ceny za „niezwykle już niewidoczne”

Minęło dwadzieścia sekund i Aurelian oznajmił: „All-In”. Podniosłam wzrok i spojrzałam na niego z szokiem. To było zaraz po zakończeniu, którego się spodziewałem. Spokojnie miałem 49 000, a pula wyniosła 556 000. Pocierając twarz, zacząłem mamrotać słowa: „Nie mogę ufać, że posiadasz siódemki” i „Tutaj jest tak źle, jak do cholery możesz posiadać siódemki”.

Przebrnąłem przez obrzydliwą matematykę scenariusza. Najłatwiej było mi opierać się na faktach w okolicach 8%, aby zinterpretować tę możliwość, ale jak szybko on może zagrać all-in bez 33, 77 lub AA? Najszybciej, jak to było możliwe, ale już nie wydawało się, że miał na myśli nieodpowiedni zakład o wyjątkowo niskiej cenie z waletami lub damami. Stało się to tak szybko, jak to było możliwe, ale wyjątkowo już nie wydawało się, że blefuje. Nieszczęście było po tym, jak kiedyś dostałem cenę za „wyjątkowo już nie pozornie”. 

Wstałem i tzw. Pokazał swoje kieszonkowe siódemki, a ja byłem eliminowany już w 38. regionie. Pięć minut później już leżałem na materacu w swoim pokoju w Royal Barriere i patrzyłem w sufit. Ci przeklęci królowie dopadli mnie, ale znowu.  

vulkanvegastop.com

pl_PLPolish